Niesprzątane klatki/windy

U mnie dziś uaktywnił się Picasso. Artystycznie ubrudził lustro a potem wykonał finezyjny malunek, przed spalił kilka petów bo nieźle cuchnie, pewnie ten sam inteligent co kilka dni temu. Mam nadzieję, że frustratowi ulżyło.

   

Jak wyglądają Wasze klatki po "akcji namaczanie"?
Nasza dalej "bieluchna".
Wczoraj sprzątający (z ATAL?) zmył wąską przestrzeń między windą a drzwiami do garażu na -1, resztę zostawił. Ja dalej dobijam się do PUMAZU.

A co oni w ogóle tam robią?

Jak widać malują na lustrach. U nas syf, ale rano sprzątaczka od 7:30 atakowała więc może będzie czysto, chyba, że znów ściano-ścieracze wpadną (na pewno po zapachu poznam)...

Nie no, ale serio. Malowali coś po coś czy kuli czy montowali?

Jak dla mnie po nic, nie widziałem takiej potrzeby, ale ja się nie znam na takich sprawach. Robili to samo to w ostanie wakacje, podobnie jak wtedy znienacka. Orawczak pewnie zna detale, bo jak dzwoniłem "z uwagami" to na słowo remont padła odpowiedź "tak wiem"...

czy ktoś wie kiedy były sprzątane miejsca postojowe? płacę i płacę a na parkingu syf! błoto od grudnia leży.. będzie jakiś zwrot kosztów czy jak?

Ostatnio w czwartek 21.03.13 widziałam ekipę sprzątającą na poziomie -2 w okolicach klatek przy ul. Hubskiej 72-78, ale efekty raczej nie rzucały się w oczy....;/

Kiedyś zastałem na miejscu parkingowym takie coś:
   
   
Zgłosiłem - okazało się że maszyna miała awarię... na następny dzień było już posprzątane.
Dziś był u mnie kolega... bardzo chwalił czystość garażu. Gorzej z podmakaniem tynku...

No ale jeżeli lubicie się zaspokajać przez wylewanie żalów na forum - miłego hejtowania życzę

(2013-03-27, 21:24)atomek napisał(a): No ale jeżeli lubicie się zaspokajać przez wylewanie żalów na forum - miłego hejtowania życzę

No z tego co widać po większości postów na tym forum... to jest to jedyne jego paliwo Dawno nie widziałem jakiegoś postu pochwalnego lub aprobującego cokolwiek - takich chyba się nie pisze?