2011-04-29, 12:34
Witam wszystkich,
pytanie kieruję do tych, którzy przeszli już procedurę odbioru mieszkania.
Czy zdarzyło się komuś z Was dostrzec jakieś mniejsze lub większe niedociągnięcia w odbieranych mieszkaniach?
Na oko, bez poziomicy, wszystko wydaje się w miarę OK, gdzieniegdzie drobne pęknięcia tynku, głównie w rogach itp. Zauważyłem, że na najwyższych piętrach, zdarzają się fragmenty ścian, gdzie zamiast białego koloru są one lekko szaro-brązowawe, głownie w rogach przy suficie. Momentami przypomina to jakby zacieki.
Tak się składa, że wybrałem mieszkanko na najwyższym poziomie i w moim przypadku dochodzi obawa, że coś może mnie zalać i nie będzie to sąsiad
Zapewne ktoś, kto nie jest fachowcem, nie wszystko był w stanie wypatrzeć. Dlatego pewnie warto przyjść na odbiór z kimś kto zna się na rzeczy.
Jak to było w Waszym przypadku?
Czy obyło się bez wątpliwości co do jakości wykonania?
pytanie kieruję do tych, którzy przeszli już procedurę odbioru mieszkania.
Czy zdarzyło się komuś z Was dostrzec jakieś mniejsze lub większe niedociągnięcia w odbieranych mieszkaniach?
Na oko, bez poziomicy, wszystko wydaje się w miarę OK, gdzieniegdzie drobne pęknięcia tynku, głównie w rogach itp. Zauważyłem, że na najwyższych piętrach, zdarzają się fragmenty ścian, gdzie zamiast białego koloru są one lekko szaro-brązowawe, głownie w rogach przy suficie. Momentami przypomina to jakby zacieki.
Tak się składa, że wybrałem mieszkanko na najwyższym poziomie i w moim przypadku dochodzi obawa, że coś może mnie zalać i nie będzie to sąsiad
Zapewne ktoś, kto nie jest fachowcem, nie wszystko był w stanie wypatrzeć. Dlatego pewnie warto przyjść na odbiór z kimś kto zna się na rzeczy.
Jak to było w Waszym przypadku?
Czy obyło się bez wątpliwości co do jakości wykonania?