Osiedle Mieszczańskie II - Odbiory mieszkań

Hej,

Ja dzisiaj trochę podzwoniłem na budowę i do biura.
Co mnie zdziwiło to każdy podawał inne informację.
Moi znajomi, którzy odebrali mieszkanie bez odbioru mogli sobie spokojnie podłączyć prąd.
Zaczynam się tym trochę niepokoić co z rozmów wywnioskowałem, że albo mają jakieś problemy ale robią nas w konia i będzie odbiór dwóch budynków jednocześnie.
A na moje pytanie o prąd pani powiedziała "przecież macie prąd budowlany" szkoda tylko, że oświetlenia nie ma jak sprawdzić.
Mam zamiar w poniedziałek chyba osobiście przejechać się do biura.

Ja się zastanawiam ile osób kupiło w tym budynku mieszkania po zmianie ustawy deweloperskiej bo oni nie mogą odebrać mieszkań, które nie są oddane do użytku. Mnie to bardziej wygląda na obsuwę, bo taki odbiór przeważnie trwa właśnie do 3 miesięcy (tak słyszałem ze źródła innego niż pracownicy Atalu) a oni bardzo starają się ukryć fakt, że prace w budynku zakończyli prawie miesiąc później, czyli generalnie powinni nam jeszcze wypłacić kary umowne.

No w końcu ATAL wydał zielone karty i możemy podpisywać umowy z Tauron.
Pytanie kiedy będzie odbiór budynku.
Czy ktoś ma może jakieś informacje ?

(2012-08-21, 07:58)kuman napisał(a): No w końcu ATAL wydał zielone karty i możemy podpisywać umowy z Tauron.
Pytanie kiedy będzie odbiór budynku.
Czy ktoś ma może jakieś informacje ?

Zapytaj w straży pożarnej

(2012-08-21, 09:37)atomek napisał(a): Zapytaj w straży pożarnej

Śnią Ci się te drzwi po nocy, prawda?

(2012-08-21, 16:26)Chilon napisał(a): Śnią Ci się te drzwi po nocy, prawda?

...poprzedniej nocy mi auto ukradli, boję się co będzie dziś!

Z garażu?!

No właśnie?!

atomek odstaw to!11jeden

(2012-08-21, 16:26)Chilon napisał(a): Śnią Ci się te drzwi po nocy, prawda?

(2012-08-21, 22:37)atomek napisał(a): ...poprzedniej nocy mi auto ukradli, boję się co będzie dziś!

(2012-08-21, 22:47)alealk napisał(a): Z garażu?!

...sprzed bloku... śniło mi się... nie?

(2012-08-03, 10:21)The_Cat napisał(a): No to życzę wysokiej jakości wykończenia

Dzis mialem odbior. O 9.30. O godzinie 9 bylem w biurze Atalu. Mila Pani poinformowala mnie ze inzynier budowy wlasnie dzwonil i prosi o przesuniecie odbioru na 10.30 (sic!). Nie zgodzilem sie. Na miejscu sie okazalo sie, ze ta godzina byla im potrzebna do montazu listw podlogowych, oswietlenia i czegos tam jeszcze. Wszystko u*ebane od pylu.

To byla rzeznia. Okolo 60 rzeczy do poprawy. Nie odebralem mieszkania.

PS. Zeby nie bylo, ze same negatywy. Jakosc materialow calkiem niezla. Zaskoczylem sie pozytywnie. No moze, oprocz klapy od kibla - nie jest wolnoopadajaca :-)

(2012-08-24, 19:59)yan3k napisał(a): To byla rzeznia. Okolo 60 rzeczy do poprawy. Nie odebralem mieszkania.

Czego się spodziewać jak ekipy tyrają tam dzień i noc z tym że częściej widać ich kursujących z żarciem i gadających przez telefon :>

30.08.2012 r. miałem termin odbioru mieszkania. Dzisiaj zadzwoniła pani z Atalu i powiedziała, że nie dostali pozwolenia na użytkowanie i przesuwają termin odbioru z końca września na połowę października. Wcześniej nie można się wprowadzić, bo ponoć ustawa deweloperska nie pozwala.

Czy ktoś z Was podpisywał umowę deweloperską i odebrał już mieszkanie? Bo widzę, że niektórzy z Was są chyba już po odbiorach.

Jak kupowalem mieszkanie nie bylo jeszcze umowy deweloperskiej.

Swoja droga termin polowy pazdziernika nie jest dobra wiadomoscia

Hm coś tu niespójne jest - jeśli był wyznaczony termin 30.08 to jak mogą przesuwać z końca września (miesiąc nr 9)? Może chodzi o to, że przesuwają z końca sierpnia na połowę września? W to bym jeszcze uwierzyła...ale ten październik to jakaś masakra.

(2012-08-29, 18:12)lossmind napisał(a): 30.08.2012 r. miałem termin odbioru mieszkania. Dzisiaj zadzwoniła pani z Atalu i powiedziała, że nie dostali pozwolenia na użytkowanie i przesuwają termin odbioru z końca września na połowę października. Wcześniej nie można się wprowadzić, bo ponoć ustawa deweloperska nie pozwala.

Czy ktoś z Was podpisywał umowę deweloperską i odebrał już mieszkanie? Bo widzę, że niektórzy z Was są chyba już po odbiorach.

Ludzie... zorganizujcie się i zacznijcie działać razem. Póki jest wcześnie i można cośkolwiek "wynegocjować" od dewelopera... Polecam, bo pierwszy etap tego nie zrobił, na czym bardzo dużo stracił.
--
Swoją drogą, na pierwszym etapie nie było takich szopek...

Jak Atal będzie tak dalej przedłużał oddanie budynku to będzie taka sytuacją, że ludzie się wprowadzą (nie wierzę, że ktoś będzie czekał na odbiór) A wtedy to oni mogą mieć problem.
Jeśli chodzi o przekładanie terminu to u mnie też tego próbowali.
Ale napisałem prostą informację termin w umowie mija …dnia i za każdy dzień zwłoki będę żądał zwrotu odsetek od kredytu. Odbiór miałem w terminie a wszystkie poprawki ok 20 szybciutko usunięte.
Zastanawiam się tylko jak będzie z aktami notarialnymi. Nie zamierzam czekać ani dnia dłużej niż termin wyznaczony w umowie.
co to działania razem to tez wydaje mi się, iż chyba będzie trzeba się zebrać bo widzę kilka spraw do poprawy przez dewelopera.

(2012-08-29, 22:06)The_Cat napisał(a): Hm coś tu niespójne jest - jeśli był wyznaczony termin 30.08 to jak mogą przesuwać z końca września (miesiąc nr 9)? Może chodzi o to, że przesuwają z końca sierpnia na połowę września? W to bym jeszcze uwierzyła...ale ten październik to jakaś masakra.

Pomyliłem się w poście wcześniejszym, chodziło o to, że przesuwają z końca sierpnia na połowę października, tj. półtora miesiąca.

To musiałeś mieć małe poprawki, albo nie widziałeś tych większych. Atal ma problem z wymianą żarówki na korytarzu a co dopiero jeśli mówić o zakręceniu całodobowego prysznica na parkingu. Kontakty telefoniczne z nimi to zbywanie i ciągłe "zorientuję się". Komunikacja w ich wielkim biurze na całe 6 osób jest wręcz żenująca. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ten stan jest prawdopodobnie symulowany i robią to celowo bo po prostu są opóźnieni. Po zdjęciach z aktualności już teraz widać, że drugi budynek nie ma szans być zakończony w planowanym terminie.

Co innego, że widzę, że duża część ludzi ma w nosie wizyty inspektorów budowlanych i po prostu mieszka. Ale z tego co wiem, to nie pierwszy raz atal odwala taką szopkę i nie pierwszy raz ma zamieszkany blok przed odbiorem.