Liczba postów: 1
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2019
2019-02-24, 23:27
Witam osiedle mieszczańskie!
Rozważam zakup mieszkania na osiedlu. Zastanawia mnie jak się wam mieszka. Przejrzałem kilka wątków, widziałem, że pojawiają się jakieś problemy, ale wszędzie się coś znajdzie, więc staram się nie zrażać
Zatem pytanie brzmi: Czy uważacie, że zakup mieszkania był trafiony? Jesteście zadowleni?
Pozdrawiam,
Potencjalny nowy właściciel
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2013
Zalety:
* bardzo dobra dostępność komunikacji miejskiej
* dużo usług w okolicy (sklepy małe i duże, fryzjer, etc)
* jestem też zadowolony z samego mieszkania
Wady:
* brzydka okolica
* mało zieleni
Ogólnie zdecydowanie na plus, mieszkam od 2014 roku.
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 13
Dołączył: Mar 2015
Też naprędce mogę dodać kilka:
+ niedaleko centrum
+ osiedle zamknięte z miejscem dla małych dzieci (place zabaw na OMI i OMII)
+ wartość gruntów rośnie / będzie rosła
+ plany zagospodarowania terenów przylegających PKP
+ kawałeczek do parku tarnogajskiego i andersa
+ w okolicy Aquapark, centrum Vroclawia, park trampolin
- okolica nadal z elementami komunalnymi
- korki (jak chyba wszędzie we Wrocławiu)
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 3
Dołączył: Aug 2012
Moje mieszkanie jest mega ciepłe (ale mam z każdej strony sąsiada). Co roku z tego powodu mam nadpłatę około 800zł, a ogrzewanie ROCZNIE kosztuje mnie ~100zł.
Komunikacyjnie świetnie, wartość rośnie. Remont Hubskiej to kolejny krok w dobrą stronę
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2019
Nam się podoba, że nie trzeba wydawać miliona na ogrzewanie i zwykle jest nadwyżka. No i łatwy dostęp do zbiorkomu.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2019
Ja jeszcze nigdy nadwyżki z ogrzewania nie miałem. Jak żeście to zrobili? Przy świeczkach siedzicie, czy jak?
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2019
Największy minus to hałas. Pomijam notoryczne trąbienie na ul. Hubskiej, bo taki urok miasta. Bardziej przeszkadza, że w mieszkaniu wyraźnie słychać dźwięki z klatki, podwórka i sąsiednich mieszkań. Niemal jakby było się w środku wydarzeń, zwłaszcza wieczorem. W żadnym bloku dotychczas nie było to tak intensywne, więc obstawiam błędy w projekcie lub wykonaniu. Nie pomaga też położenie budynków względem siebie, które tworzy piękną studnię dźwiękową. Na podwórku trzeba nasadzić dużo drzew, żeby wygasić chociaż część odbić fali dźwiękowej, ale to się nigdy nie wydarzy, za dużo mieszkańców do podjęcia decyzji.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2019
No ściany są dość papierowe
Co do drzew, jak najbardziej się zgadzam, bo układ budynków działa jak pudło rezonansowe