[Osiedle Mieszczańskie II] Zmiana użytkowania wieczystego na własność

Witam wszystkich,
czy wy również płacicie za użytkowanie wieczyste i opłaty za nieruchomość?
dzwoniłam do UM i powiedziano mi, ze korzystniej jest aby zmienić "Użytkowanie wieczyste" na "właśność". Pozbędziemy sie wtedy opłat za użytkowanie wieczyste. Jedyny problem to musimy wszyscy (własicicele którzy zakupili mieszkania) złozyć wnioski o przekształcenie prawa wieczystego na własność + odpis księgi wieczystej (każdy swój). UM na Kromera umawia biegłego i dopiero po wyliczeniu przez UM kosztów mozemy sie zdecydować czy robić te zmianę. Warunek jest jeden: wszystkie mieszkania muszą być sprzedane ponieważ deweloper nie zrobi tej zmiany na mieszkaniach nie sprzedanych.
Moze zaczniemy sie już organizować i zbierać wnioski? co wy na to?
podaje nr do UM gdzie wszystko powiedzą w tym temacie 71/7779327

To jakiś trolling?

Hmm a to tak można? Jeżeli tak, to ja jak najbardziej za.

Teoretycznie można, praktycznie to nierealne. Była o tym chyba kiedyś dyskusja,, albo na forum, albo na zebraniu...

Potwierdzam co rachwal napisał. Teoretycznie można i zaleca się w miarę szybko.
Jednak praktycznie ciężko zrealizować, nawet gdy wszystkie nabyte lokale są przez osoby fizyczne.
Nie wiem jak na OMII ale OMI ma parę mieszkań nadal pustych, kilka jest wynajmowanych przez Atal no i jeszcze lokale użytkowe. To wszystko komplikuje.

Myślę że warto (i to jest wymierne finansowo) dołożyć wszelkich starań.
"Przykład? Dom położony na terenie dzielnicy Psie Pole (Wrocław) na działce o powierzchni 1040 m kw. W 2011 roku opłata wynosiła 800 zł rocznie, a gmina zaktualizowała ją aż na 10 tys. zł rocznie. W tym konkretnym przypadku w 2012 roku trzeba było zapłacić gminie 1600 złotych, w 2013 roku już 5800 zł, a w 2014 będzie to aż 10000 złotych."- w naszym wypadku to nie będą aż takie kwoty ale...

Trzeba ponadto pamiętać, że za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności trzeba zapłacić. Opłata jest różnicą pomiędzy aktualną wartością prawa własności do gruntu a ceną za prawo użytkowania wieczystego. Im więc większa jest wartość tego prawa, tym mniej zapłacimy za przekształcenie go we własność, a im krócej jesteśmy użytkownikiem wieczystym gruntu, tym większą wartość ma nasze prawo. W efekcie użytkownik wieczysty, którego prawo ustanowiono na 99 lat mógłby za przekształcenie zapłacić niespełna 13% wartości prawa własności w 5 roku, 23% w 20 roku i 43% w 50 roku trwania użytkowania wieczystego. Jeśli prawo własności do działki warte byłoby przez cały czas 300 tys. zł, to opłata wyniosłaby odpowiednio 39, 69 i 129 tys. zł.
Po ostatniej nowelizacji ustawy regulujących przekształcenia wystarczy, żeby z takim wnioskiem wyszła grupa osób posiadająca większościowy udział w prawie do gruntu. Mechanizm ten dotyczy przede wszystkim mieszkańców domów wielorodzinnych, gdzie często jest wielu współużytkowników gruntu. Z drugiej jednak strony nowelizacja sprawiła, że sprzeciw jednego współużytkownika wieczystego może zablokować cały proces. W takim wypadku zasadność przekształcenia będzie musiał rozważyć sąd, co z pewnością zajmie sporo czasu.
No i to jest problem....

Mariusz, temat jest nie do ogarnięcia, zarówno na OM1, jak i OM2. Idea fajna, ale czysta utopia.

Żeby nie było, że hejtuję, info mam prosto z UM.

Faktycznie jest tak jak piszesz - do złożenia wniosku potrzeba "większościowego pakietu mieszkańców", czyli:
a) odpis aktu całej nieruchomości
b) odpis lokali (do złożenia wniosku 50++ %)
c) 10 PLN opłaty skarbowej

To tak w teorii. Potem procedura jest taka:
UM korespondencyjnie nawiązuje kontakt ze wszystkimi, których aktów notarialnych nie dostarczono (co z najmującymi mieszkania, co z osobami, których nie ma w Polsce ?? - dostepność takich osób jest często ograniczona). Każdy lokal musi mieć uregulowany status prawny - jeśli tak nie jest, procedura jest zawieszana. Co to oznacza w praktyce ? Jeśli wobec kogoś jest np. prowadzone postępowanie komornicze, to jest to powód do zawieszenia całej procedury do czasu wyjaśnienia (na OM1 pojawiły się niedawno miejsca postojowe do kupna na licytacji Probudu).
Za przekształcenie własności zapłacić muszą wszyscy - nie ma tak, że 50% chce, to 50% płaci, a reszta dalej ma użytkowanie wieczyste, więc w praktyce muszą się zgodzić wszyscy. Jeśli ktoś się nie zgadza, spór rozstrzyga sąd (przy takiej ilości lokali, można sobie tylko wyobrazić ile cała procedura może trwać).
To teraz zasadnicze pytanie - ile to będzie kosztowało:
Bonifikata na lokale MIESZKALNE 90%. na lokale użytkowe i garaże nie ma bonifikaty.
Wycena jest robiona po aktualnych cenach gruntu - nasza strefa jest jedną z najdroższych we Wrocławiu. Niedługo będzie przetarg na ten grunt po spalonej kamienicy - możesz zobaczyć ile zawołają za metr - u nas podejrzewam, że wycena podobna. Ale wycena tak w przybliżeniu - płacisz 1 procent co roku - kosztuje Cie 100 zł za mieszkanie i 100zł za garaż. to za mieszkanie masz 1 tys. za garaz 10 tys. do zaplacenia (oczywiscie odchodzi to, co juz sie zaplacilo w uzytkowaniu wieczystym - podejrzewam. ze srednio ok 5-10%) . Więc teraz pytanie po jakim czasie cała "inwestycja" się zwróci ? Rocznie można oszczędzić na takim przekształceniu mniej więcej 3/4 tego co się za użytkowanie wieczyste płaci (szacunkowo, patrząc po tym co płacą znajomi w podobnych lokalizacjach). Czyli wychodziłoby tak - masz duży koszt własny, zwróci się pewnie po 40-50 latach... Oczywiście można rozbić na raty.
No i teraz jeszcze kwestia zbierania wniosków i aktów notarialnych od mieszkańców - podpowiem w krótkim czasie praktycznie nie do zrobienia (odpis aktu notarialnego ważny jest 3 miesiące, więc wszyscy zainteresowani musieliby się zebrać praktycznie w jednym czasie).
Zobacz jak długo zbiera się głosy po zebraniu rocznym - a to jest tylko złożenie paru podpisów, nigdzie nie musisz chodzić i płacić (tutaj musisz załatwić odpis aktu notarialnego, zapłacić za niego i podpisać wniosek).
Wnioski z tego co napisałem wyciągnij sam

Somsiat, wspaniale podsumowane!

(2015-04-14, 07:55)Halcyforn napisał(a): Wnioski z tego co napisałem wyciągnij sam

No ale, aleeee... "ale jeśli jest szansa, to trzeba spróbować"!11

Gdybym wiedział, gdzie mieszka ta Pani z zebrania, to by ten post dziś miała wydrukowany w skrzynce