2012-10-02, 17:54
Wspaniale - to co zrobić z burakiem? :>
Koniec z parkowaniem na lewo
|
2012-10-02, 17:54
Wspaniale - to co zrobić z burakiem? :>
2012-10-02, 19:42
Zaprosić kolegę z Wilna, koniecznie z własnym pojazdem: http://www.joemonster.org/filmy/37160/Wo..._rowerowe_ .
2012-10-10, 11:00
Wczoraj Pan ze sklepu z wózkami załapał się na karnego k.sa na lusterku. Jakoś tak mi to poprawiło humor jak to zobaczyłem
2012-10-10, 12:28
Pyteee muuuuu na przednią szybę!
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
2012-10-12, 00:24
Czy ktoś wie czyj jest ten biały kombiak zaparkowany tak, że skutecznie utrudnia skręt w prawo
w Prudnicką? Gorący apel o przeparkowanie tej "lymuzyny"!!!
2012-10-12, 09:28
Auto zapewne mechanika na przeciwko, to se możesz apelować...
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
2012-10-12, 11:27
Może trzeba poPYTAć jakoś skuteczniej?
2012-10-12, 19:48
(2012-10-12, 00:24)urszula183 napisał(a): Czy ktoś wie czyj jest ten biały kombiak zaparkowany tak, że skutecznie utrudnia skręt w prawoNo dzisiaj się przeparkował...tak, że ustawił się równo z białą linią. Niestety na niewiele się to zdało. Nie za bardzo rozumiem, kto malował te białe linie. Powinny chyba być zrównane z łukiem wyjazdu a nie po prostej?? Po to drogowiec projektuje łuki, żeby samochód mógł jakoś "wykręcić".
A czy w garażu pozostawione biurko na -1 to jest nowe stanowisko dla ochroniarza?
2012-10-15, 07:42
(2012-10-12, 19:48)bithoven napisał(a): [...] Nie za bardzo rozumiem, kto malował te białe linie. Powinny chyba być zrównane z łukiem wyjazdu a nie po prostej?? Po to drogowiec projektuje łuki, żeby samochód mógł jakoś "wykręcić". No bzdura jakaś Najlepiej byłoby słupki tam postawić.. tylko kto za to zapłaci???!!!1111
rachwal do zarządu!!!111
No, ale farby niewiele by więcej poszło ..więc mało udana malowana
2012-10-26, 15:06
Codziennie na drugi etap wjeżdża koleś zielonym oplem. Ewidentnie czai się przed bramą i czeka, aż mu ktoś ją otworzy, dzisiaj akurat trafiło na mnie. W poniedziałek jednak widziałem, że bramę otwiera mu ktoś od środka spacerując pieszo. Facet jest z tego co kojarzę z ekipy, która wykańcza coś w drugim budynku ale chyba nie powinien parkować sobie za darmo na naszym parkingu?
2012-10-28, 00:11
Parkuje a Twoim miejscu? nie? wiec parkuje na miejscu Atalu, dla ktorego cos wykancza, wiec moze tam sobie parkowac. nie naduzywajmy pojecia 'nasz'.
2012-10-28, 10:40
Gdyby Atal chciał aby ktoś tam parkował dał by mu pilota do wjazdu. Atal to w zasadzie kila osób w biurze i kilku inżynierów. Reszta to podwykonawcy, którzy odwalają swoją robotę i wystawiają faktury i tak jest też w tym wypadku.
Ale rozumiem, Ty wpuściłbyś gościnnie nawet potencjalnego klienta, bo przecież zaparkuje na miejscu Atalu. Ciekawe tylko dlaczego Atal takiego rozwiązania nie proponuje przy umawianiu się na oglądanie mieszkań. Może podeślij im ten pomysł bo w sumie nie ma w tym nic złego, prawda? Tylko nie wiem czy będą tym zainteresowani, bo jak pewnie zauważyłeś nawet pracownicy Atalu siedzący na budowie nie parkują w podziemnym. Mnie niestety to irytuje, bo chociażby za prąd z części wspólnych będę płacił ja a nie koleś z zielonego opla do którego Atal pewnie się nie przyzna.
2012-10-28, 11:19
(2012-10-28, 10:40)Chilon napisał(a): Ciekawe tylko dlaczego Atal takiego rozwiązania nie proponuje przy umawianiu się na oglądanie mieszkań. Bo klient uciekłby na pierwszym zakręcie...
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
2012-10-31, 12:26
Tak przy okazji, zauważyłam że taxi człowieka od sklepu ortopedycznego było zaparkowane w garażu podziemnym na II etapie - czyżby sobie wykupił miejsce, czy może wjechał na przysłowiowy krzywy ryj? Mam nadzieję, że ta pierwsza opcja i że nie będzie już blokował wjazdu na górze.
2012-10-31, 15:22
Ciekawe czy nie można by wyposażyć naszą "ochronę" w blokady na kola i takich cfaniaków kasować. Widzialem taki manewr pod Praktikerem na krakowskiej. Jak za długo stoi auto, czy na zakazie to podjeżdża gość z prywatnej firmy i kasuje do 600zł chyba. Tylko musi przy wjeździe regulamin wisieć i ostrzeżenie..
2012-10-31, 16:51
To o czym piszesz to takie mocne naciąganie prawa bo auta nie można sobie od tak blokować zasłaniając się jakimś regulaminem. A koleś ze sklepu raczej wjechał na krzywy ryj, bo lokal ma w pierwszym etapie i co najwyżej mógł sobie wykupić miejsce tam, w co wątpię bo chyba bez mieszkań miejsc postojowych nie sprzedawali.
2012-10-31, 23:52
http://kontakt24.tvn.pl/temat,prywatna-f...tegoryId=2
http://regiofirma.pl/firma/1194018 Ich usługi są bezpłatne- utrzymują się z "mandatów", można się z nimi tak dogadać- jednak nalegając na to, że mieszkańcy są nietykalni (np. punkt- pokaż pilota a zdejmę Ci blokadę) - z resztą mogą robić co chcą. Oni biorą kasę z mandatów, więc jest pewne, że będą się przykładać do pracy. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|