Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koniec z parkowaniem na lewo
I jestem tego samego zdania co prawnik, który tam się wypowiadał. Zablokować pojazd może tylko policja i SM. Teraz jest o tyle ciekawiej, że SM może zablokować pojazd lub wystawić mandat na terenie prywatnym tylko parking musi być wyraźnie oznaczony tak aby było wiadomo kto tam może parkować.
Odpowiedz
Tylko w tym problem, że SM nie widzi w tym interesu by się tym zajmować, oni wolą jechać np. na kampus PWR i z jednego miejsca założyć 5 bezsprzecznie należnych blokad, zamiast chodzić i dociekać czy to jest auto mieszkańca czy nie. Prawnik ma rację, ale on mówi o przepisach ruchu drogowego, a tutaj mamy do czynienia z zawarciem umowy adhezyjnej, tj. parkujesz=akceptujesz umowę, w której jest zawarte co wolno, a czego nie i czym to grozi.
Odpowiedz
(2012-10-31, 23:52)alealk napisał(a): http://kontakt24.tvn.pl/temat,prywatna-f...tegoryId=2
http://regiofirma.pl/firma/1194018

Ich usługi są bezpłatne- utrzymują się z "mandatów", można się z nimi tak dogadać- jednak nalegając na to, że mieszkańcy są nietykalni (np. punkt- pokaż pilota a zdejmę Ci blokadę) - z resztą mogą robić co chcą. Oni biorą kasę z mandatów, więc jest pewne, że będą się przykładać do pracy.

Wszystko fajnie, ale z Sosnowca jechaliby dość długo Wink Przydałaby się taka firma z wrocka.
Odpowiedz
(2012-11-01, 11:26)alealk napisał(a): Tylko w tym problem, że SM nie widzi w tym interesu by się tym zajmować, oni wolą jechać np. na kampus PWR i z jednego miejsca założyć 5 bezsprzecznie należnych blokad, zamiast chodzić i dociekać czy to jest auto mieszkańca czy nie. Prawnik ma rację, ale on mówi o przepisach ruchu drogowego, a tutaj mamy do czynienia z zawarciem umowy adhezyjnej, tj. parkujesz=akceptujesz umowę, w której jest zawarte co wolno, a czego nie i czym to grozi.

Akceptujesz czy nie, unieruchomić auta nie mogą, po wezwaniu policji auto muszą Ci odblokować a kwestia zapłaty za "mandat" to już inna kwestia, bo delikwent może żądać odszkodowania za unieruchomienie pojazdu.
Odpowiedz
@bithoven- firma działa/działała we Wrocławiu, przy Hotelu Wrocław, na paru stacjach BP (w tym na placu grunwaldzkim) i przy Praktikerze na Krakowskiej. Tak samo działa w Warszawie i innych miastach. Poszukaj informacji w necie o nich to zobaczysz ile jest wątków na forach pisanych przez "pokrzywdzonych" przez nią kierowców, którzy musieli płacić za "legalny" postójSmile


(2012-11-01, 14:10)Chilon napisał(a): Akceptujesz czy nie, unieruchomić auta nie mogą, po wezwaniu policji auto muszą Ci odblokować a kwestia zapłaty za "mandat" to już inna kwestia, bo delikwent może żądać odszkodowania za unieruchomienie pojazdu.

A co nas to będzie obchodzić, to ich sprawa czy to co robią jest zawsze legalne. W necie widziałem parę wypowiedzi, gdzie osoby mówiły, że wzywały policję i nie zawsze kończyło się to zdjęciem blokady za free (a nawet jeśli to wtedy firma brała potwierdzenie od policji, że takie zdarzenie miało miejsce i szła z tym kwitkiem do sądu zakładając sprawę cywilną o uregulowanie kary przez daną osobę).
Odpowiedz
pokaż pilota a zdejmę blokadę..... Super.... Na pewno każdy by czekał spokojnie na przyjazd firmy i zdjęcie blokady - zwłaszcza rano przed wyjazdem do pracy....

Może się mylę ale wydaje mi się, że ten problem z parkowaniem na lewo na czyichś miejscach garażowych jest już bardzo, bardzo znikomy i trochę sztucznie podtrzymywany Smile Większym problemem jest fatalne parkowanie w świetle bramy czy wyjazdu bo to potrafi utrudnić życie.

Z drugiej strony niektórzy mieszkańcy są nad wyraz czujni, wręcz upierdliwe czujni.... wczoraj jedno auto wjeżdżające przede mną stanęło mi bokiem za bramą i czekało aż się brama zamknie, żebym przypadkiem nie wjechała....
Wracając wieczorem zrypana do domu nie mam ani czasu ani siły na takie gierki. Tak, że kochani to też nie jest metoda.
Odpowiedz
Trzeba było spisać numer na którym delikwent zaparkował i zgłosić do Atalu, bo nie wywiązał się z umowy, w której ma jasno określone warunki korzystania z części wspólnych. Takie zachowanie było ewidentnym utrudnianiem korzystania z parkingu podziemnego.
Odpowiedz
(2012-11-08, 15:16)agaslod napisał(a): pokaż pilota a zdejmę blokadę..... Super.... Na pewno każdy by czekał spokojnie na przyjazd firmy i zdjęcie blokady - zwłaszcza rano przed wyjazdem do pracy....
Bardziej chodziło tutaj o zasadę w razie błędnych podejrzeń o lewe parkowanie- żeby nie było sytuacji że musisz im podsuwać akt notarialny pod nos by przyznali Ci rację, że pomylili się zakładając Ci blokadę. Zresztą widać, że nie czytałaś o nich- oni czatują przy tych blokadach- bo w razie zniszczenia blokady nie mają prawa mieć roszczeń do właściciela za zniszczenie mienia.
Cytat:wczoraj jedno auto wjeżdżające przede mną stanęło mi bokiem za bramą i czekało aż się brama zamknie, żebym przypadkiem nie wjechała....
Chyba znam delikwenta- jednak w moim przypadku wystarczyło że na wysokość głowy podniosłem pilota i zaraz wjechaliśmy obaj bez żadnego problemu Smile


Co do Twoich "nie mam czasu ani siły na takie gierki" to zobaczymy czy będziesz miała czas i siły na gierki jak ktoś Tobie stanie na miejscu parkingowym a Ty nie będziesz mogła nic zrobić (w razie zastawienia delikwentowi samochodu swoim ryzykujesz sprawą karną za unieruchomienie pojazdu obcej osoby)...
Odpowiedz
I tak samo ona jak i firma zakładająca blokady narażają się na sprawę karną z taką różnicą, że jeśli ktoś zastawiłby mi miejsce to ja zaparkowałbym jak najbliżej, bo przecież gdzieś muszę, a to że akurat utrudni to wyjazd średnio by mnie interesowało, grunt żeby nie utrudnić wyjazdu innym mieszkańcom.
Odpowiedz
Mamy grubszego cwaniaka na OMII, znajoma długo walczyła zanim zabrał motorynkę z jej miejsca parkingowego, kiedy PUMAZ nie zrobił w zasadzie w tej sprawie nic. Teraz cwaniaczek przeniósł się na drugą stronę barierki, do której dowiązuje swojego pierdolota.
Co ciekawe miejsce które teraz zastawia, należy jeszcze do Atalu, ciekawe czy będą chętni wynająć mu je po ichniej stawce 250zł/mieś.

[Obrazek: motor_wtm.jpg]
Odpowiedz
W powyższym przypadku chyba nie ma co przesadzać, jakież to miejsce parkingowe? (chyba na suszarkę z praniem)

Pozdrawiam i życzę odrobinę więcej zrozumienia Wink
Odpowiedz
Aż mnie dziwi że ATAL nie sprzedał tego jako miejsce na motocykl Wink
rachwal do zarządu!!!111
Odpowiedz
Złe ujęcie ... pierdzik stoi za obrysem miejsca postojowego, co nie zmienia faktu, że stoi tam gdzie nie powinien, bo jego właściciel za to nie płaci.
@Morich nie mam zamiaru okazywać zrozumienia dla kogoś kto ewidentnie na krzywy ryj korzysta z czegoś z czego nie powinien.
Odpowiedz
(2013-01-21, 10:55)Morich napisał(a): Pozdrawiam i życzę odrobinę więcej zrozumienia Wink

O właściciel motorka się zgłosił. Przestaw, bo ci ukradnooooo!111jeden ;P
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
(2013-01-21, 14:27)rachwal napisał(a): O właściciel motorka się zgłosił. Przestaw, bo ci ukradnooooo!111jeden ;P
+1 Big Grin
Odpowiedz
(2013-01-21, 14:27)rachwal napisał(a): O właściciel motorka się zgłosił. Przestaw, bo ci ukradnooooo!111jeden ;P


Haha, bez zbędnej ekscytacji proszę! Wink
To nie mój, wprawdzie w trakcie sezonu jestem użytkownikiem również 2 kółek, ale na moje szczęście moto mieści się na tym samym miejscu parkingowym gdzie samochód, więc takowego zmartwienia nie mam Wink
Odpowiedz
(2013-01-21, 16:29)Morich napisał(a): Haha, bez zbędnej ekscytacji proszę! Wink

No szkoda, zapowiadał się piękny hejt ;( Next time!
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
motory, motocykle, skutery - jednoślady można stawiać jak rowery.....czyli teoretycznie mogą sobie stać nawet na środku naszego osiedla....
Tego konkretnego nie znam Smile więc się za nim nie wstawiam, ale zasady parkowania nie dotyczą w taki sam sposób motocykli jak i samochodów- słowa policjanta.....motory traktuje się jak wszystkie jednoślady.Smile
Odpowiedz
@agaslod nie mam nic przeciwko aby zostawił sobie ten rowerzyk po środku osiedla. Mieszkańcy, którzy wykupili miejsca postojowe w wygodnym nie zaśnieżonym garażu ponoszą za to dodatkowe miesięczne opłaty. Wykorzystywanie parkingu podziemnego bez ponoszenia opłat jest tylko wyrazem czystego cwaniactwa.

O tak mi się przypomniało:



Odpowiedz
Widać co policjant, to inna interperetacja przepisów prawa.
Zasady parkowania są takie same zarówno dla motocykli jak i samochodów, zwłaszcza, gdy te parkują na cudzym!!! miejscu postojowym, za które taki parkujący *na lewo* opłat przecież nie wnosi.

Pytanie do właściciela tego jednoślada, czy byłbyś zadowolony, gdybyś trafił na sobie równego żartownisia, który tygodniami blokuje ci miejsce postojowe, za które zapłaciłeś, za które płacisz co miesiąc, a na którym parkować nie możesz, bo inny pan żartowniś, pomysłowy jak ty, motor sobie na twoim miejscu zapina byś go przypadkiem nie przestawił...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości