[Osiedle Mieszczańskie II] Hałas z Browaru Mieszczańskiego

Hej!

Czy przeszkadza Wam hałas z Browaru? W nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę były imprezy w klubie (dudniąca muzyka od 20 do 4 nad ranem), a mniej więcej co drugi dzień odbywają się próby zespołów (tutaj trochę łaskawiej, średnio do północy). Już nas powoli trafia szlag (mieszkamy w ostatniej bramie, przy browarze) i zastanawiamy się, jak tu sobie pomóc... Czy rolety zewnętrzne dadzą coś w tym przypadku?
Pozdrawiam!

Poczekaj na wakacje, wówczas dopiero się rozkręcają. Problem się zaczyna gdy jest ciepło i nie można zamknąć okien. Niestety Browar był przed OMII, więc nikt nie może powiedzieć, że nie wiedział co tam jest.

Wszyscy znajomi mi mówili, że na zewnątrz nie słychać niczego z browaru. Co tu w takim razie robi to osiedle, spokojne, ciche, kameralne? Szarpnęliby się na coś dźwiękoszczelnego...

PS. Właściciele naszego mieszkania nie mieli pojęcia, że tu jest klub...

czy na tym forum można przeklinać? ja pier****!!! wczoraj/dzisiaj browar przeszedł sam siebie. od 21 do 5 rano impreza na całego, otwarte drzwi do klubu, a na zewnątrz kilkadziesiąt małolatów drących się na całego. no kurde, za jakie grzechy? to jest jak środek rynku! przecież naokoło mieszka kilkaset osób. a wy o jakichś psich kupach... chyba tam na OMI naprawdę nic nie słychać.

na OM I nic nie słyszałam - a okna mam na Browar.

Hałas z Browaru słychać też na samym początku OMII, ale nie jest tak dokuczliwy. W ten weekend faktycznie dużo się tam działo... Ciężko będzie latem przy otwartym oknie, ale najbardziej współczuję mieszkańcom 3 klatki!

To był najgorszy weekend ever. w sobotę zasnęłam o 5, wczoraj o 4. Wczoraj przez tę imprezę red bulla przez dwie godziny dosłownie nami trzęsło. Szyby w browarze latały strasznie. Jestem wściekła, bo nie rozumiem, jakim cudem tutaj stanął budynek. Czy nikt nie wiedział o tych imprezach, czy liczono na niewiedzę kupujących? W każdym razie jedynym wyjściem jest wyniesienie się stąd bliżej OM I. Całe szczęście, że wynajmujemy - ciekawe ile jest osób, które przez dziesiątki lat będą spłacały kredyt za mieszkanie na minie. Ta cena za mieszkania jest w ogóle z kosmosu jeśli weźmie się pod uwagę takie co weekendowe atrakcje (nie wspominając o tych w tygodniu, bo często zespoły mają próby do 1 w nocy). Przepraszam, że tak zanudzam tym browarem, ale ten weekend przelał czarę goryczy i doprowadził nas do ekstremalnego wkur***. Może ktoś, kto zagląda na to forum i zastanawia się nad kupnem/wynajęciem mieszkania w klatce przy browarze, sięgnie po rozum do głowy.

W OM I, mając okna od strony ul. Hubskiej też nie jest różowo chcąc je otworzyć jakiejś cieplejszej nocy, ale to ze względu na ruch uliczny, a w szczególności tramwaje.
W browarze imprezy nie trwają 24/7, a Tramwaje jeżdżą kilkanaście godzin na dobę, takie uroki, nic się nie poradzi...

Ja bym tego nie porównywała, bo jednak hałas uliczny można przewidzieć, a jak sobie podjedziesz pod browar to możesz trafić na ciche dni i sobie pomyślisz, że tak jest ciągle. Możesz też wejść na ich stronę www i widzisz, że imprezy masowe, wg kalendarium odbywają się raz na miesiąc-dwa i nigdzie nie jest napisane, że prywatne są co chwilę. No ale oczywiście, można mieć pretensje tylko do siebie.

Witam!

Zastanawiamy się nad kupnem mieszkania na parterze w klatce tuż przy Browarze. Po przeczytaniu wpisów z tego wątku jesteśmy naprawdę przerażeni. Czy rzeczywiście jest tak strasznie z tym hałasem? Dziś byliśmy na terenie osiedla, kiedy odbywał się w Browarze Tattoo Konwent i muzyka była naprawdę głośna, czy w środku tez jest tak głośno? Czy ktoś z Was mieszka tuż przy Browarze i może szczerze powiedzieć coś na ten temat?

o rany, na parterze to dopiero musi być głośno. jest jeszcze jedna sprawa - te hałasy w tygodniu są do zniesienia, najgorzej jest w weekendy (tak jak dzisiaj). z tym, że bardzo dużo mieszkańców z naszej klatki (czyli tej tuż przy browarze) wyjeżdża na weekendy, więc pewnie nawet nie wiedzą, jak tutaj jest głośno. jeśli Wy w weekendy wyjeżdżacie, może to nie być dla Was uciążliwe. dla nas jest bardzo, dzisiaj pewnie znów nie zaśniemy do 5

Wczoraj przed 21 już nie było słychać nic po drugiej stronie bloku. Zgodnie z programem dzisiejszej imprezy też ma być cicho o tej porze dzisiaj....

no, poszczęściło nam się wczoraj, aż miło

No a wczoraj mieliśmy próby do późna w nocy Do 23:30 bardzo głośno, potem już tylko głośno Czy ktoś z Was zna się na aspektach prawnych czegoś takiego? Czy my możemy próbować coś z tym zrobić? Bo już naprawdę zaczyna mi to przeszkadzać, kiedy dzieje się to w noc przed dniem roboczym...

Witam, czy jak ktoś wybiera, szuka mieszkania to nie sprawdza co jest w najbliższej okolicy??? Wydaje mi się że zawsze powinno się sprawdzić. Browar Mieszczański nie jest tam od wczoraj. A jeśli komuś tak strasznie przeszkadza hałas to trzeba pomyśleć o wybudowaniu domu gdzieś daleko od CENTRUM, a nie później narzekać....

Jasne że się sprawdza, pewnie dlatego tyle mieszkań na OM II stoi pustych... Choć np. właściciel mieszkania, które wynajmuję, nie miał pojęcia o Browarze, i dopiero myśmy mu to uświadomili, więc myślę, że trochę kasy utopił A osobiście nie spodziewałem się, że oprócz imprez, które wiadomo, że odbywają się w Browarze, są tam jeszcze tak głośne i częste próby zespołów. Zależy oczywiście, gdzie ma się okna, ale poziom hałasu u nas w mieszkaniu jest taki, jak naprawdę w niewielu miejscach w centrum. Ja nie jestem specjalnie czuły na hałas, ale momentami wydaje mi się, że zdecydowanie przekracza to granicę i trudno się wyspać - nawet zamknięte okna nie tłumią najgłębszych basów i najgłośniejszych talerzy. W każdym razie problem jest i ciekawi mnie, czy osiedle w jakiś sposób sobie będzie próbowało z tym poradzić, czy po prostu mieszkania od strony browaru pozostaną puste lub zostaną sprzedane znacznie taniej

Dokładnie. Widząc co stoi obok, sprawdza się jak często i jakie imprezy są organizowane w browarze. Ja osobiście żadnych prób nie słyszę, ale to pewnie zasługa odległości od browaru. Z drugiej strony nie widzę problemu aby kwestię hałasu poza organizowanymi imprezami zgłaszać chociażby na początek do administratora.

Jak czytam to o wybudowaniu domu to mnie rozwala. Dwie ulice dalej jest cisza jak makiem zasiał, a nie jest to zadupie za miastem.
Hałas z browaru jest nielegalny. Owszem, imprezy tak, ale nie próby, które odbywają się w dziwnych porach.
Ale racja, interesujcie się psimi kupami i panami w garniturach. A bylibyście kilka bram bliżej to co drugi post byłby o hałasie.

@isto, nikt za Ciebie nie wyśle informacji do administratora, ona podchodzi do sprawy prosto: nie ma informacji - nie ma problemu. To chyba pierwsza z osób do których warto się z tym problemem skierować.

Skierowaliśmy się już jakiś czas temu... I nic.