Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Paweł Pala - słynny barista
#1
(2013-08-21, 13:13)Chilon napisał(a): No Panem Pałą to chyba tylko można rozmawiać, gdyż zaczynam mieć podejrzenia, że słowa pisanego to on raczej nie przyswaja.

Paweł Pala?! Ten słynny barista?



Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#2
Czy możesz podać jakieś konkrety?

Szykuje mi się z p. Pałą rozmowa z przyszłym tygodniu. Będę Ci wdzięczny za choćby zgrubne wprowadzenie do tematu.

Z góry dzięki!
Odpowiedz
#3
Przestałem kontaktować się mailowo i telefonicznie z inżynierami Atalu już dawno. Każdą usterkę/wadę zgłaszałem pisemnie w dwóch kopiach na ogólny adres filii Atalu oraz imiennie do Pana Pały. Na pierwsze zgłoszenie otrzymałem odpowiedź (kontakt od Pani inżynier) dopiero po interwencji PUMAZu a i tak nie naprawiono wszystkiego co zgłaszałem, a to co naprawiono (wilgoć w komórce) to tylko spryskanie grzyba na wilgotnej ścianie. Ściana nadal jest wilgotna a my musieliśmy wymieniać półki w szafach magazynowych bo zakwitły (jeszcze nie wrzuciłem fot z akcji bo już mnie po prostu krew zalała). Nawet się zastanawiałem czy mu nie wysłać fragmentu płyty z wszystkimi odcieniami tęczy w postaci grzyba.

Oczywiście wszystko szło listami poleconymi więc wiem kiedy dokładnie listy zostały odebrane.

Komórki lokatorskie (przynajmniej te w naszym ciągu) nie nadają się do trzymania niczego bo nawet pudła po jakimś czasie po prostu się rozpływają.

Po 3 poleconych upewniam się tylko, że problemy z przyswajaniem tekstu to rzecz normalna u pracowników Atalu. Teraz by wypadało wysłać wezwania ostateczne bo czas reakcji na zgłoszenie chyba nie wynosi miesiąc czasu.
Odpowiedz
#4
ja mam ten sam problem. Z komórką także. I też grzyb wszędzie wszystko zgnite. Półki magazynowe do wymiany. Może zorganizujemy się jakoś i zawieziemy p. Dyrektorowi półki na krakowską? I piszę to całkiem poważnie.

Choć sądząc po tym co na powyższym filmiku to nie ma to sensu. Lepiej interweniowć w Cieszynie. Coś mi się wydaje ze pan P jest tylko podstawionym figurantem do uspokojenia problemów z naszym osiedlem. Załatania dziur i i pomalowania trawy na zielono....
Odpowiedz
#5
Ja swoje już wywaliłem, wymieniłem na płytę OSB, spryskałem wszystko jakimś środkiem który capił niemiłosiernie. Niemniej jednak nie z mienia to faktu, że pomieszczenie jest w zasadzie bezużyteczne.
Odpowiedz
#6
nie zgłaszałeś tego do Pumazu i do Atalu? Ja mam zamiar wymienić wszystko na koszt Atalu.
Odpowiedz
#7
Zgłaszałem do Atalu poleconym w lipcu. Bez odpowiedzi, jako że grzyb walił po nozdrzach, musiałem płyty wywalić bo zakwitły.

[Obrazek: NOKIA%20Lumia%20800_000715.jpg]
Odpowiedz
#8
Tak sobie wyobrażam rozmowę z Panem P. Big Grin

[Obrazek: pretensje.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości