2012-03-31, 14:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-03-31, 14:41 {2} przez Noon.)
(2012-03-30, 23:13)Lukaszasw27 napisał(a): ... wejścia do klatek w garażu zamykające się same otwierane na klucz powinny pomóc.
Ten tema był już przerabiany i z tego co wiem bo sam go poruszałem to nie wyjdzie bo to są drogi ewakuacyjne i straż sie nie zgodzi.
Co do kamer to myślę, że trzeba montować lepsze przy wejściach do klatek + przy bramkach wejściowych na osiedle (chociaż te można by było odpuścić) + przed każdym wejściem do komórek (te konkretnie uruchamiane z czujnika ruchu) + w jakichś newralgicznych punktach. Wtedy jeden ochroniarz powinien to w miarę ogarnąć. Trochę tych kamer wyjdzie ale czujniki ruchu uruchamiające nagrywanie i rzucające obraz na monitor nie powinny "przeciążać" ochrony. Wiem że zaraz ktoś napisze że i tak wchodzić do komórek będą jak ochroniarz będzie na obchodzie no ale wtedy zostanie dowód z konkretną jakością facjaty klienta no chyba że się poobwija szalikami ale na to to nic nie pomoże.
A teraz o samym zebraniu ... za długie z kilku powodów o których się nie będę rozwodził bo kto był to wie dlaczego ... ktoś w tym wątku rzucił pomysłem aby zaraz po sprawozdaniu zarządu przejść do głosowania za uchwałami i to jest najlepsze co może być bo przy takiej ilości lokatorów każdy jak coś chlapnie to będzie się to ciągnęło w nieskończoność a tak omawiamy uchwałę i głosowanie , a potem jak ktoś chce dyskutować składać nowe wnioski to niech sobie to robi bo i tak zbierani głosów pod nową uchwałą będzie realizowane na zasadzie obiegowej
2012-04-02, 22:17 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-04-02, 22:19 {2} przez elpajaco.)
Ciekawe, które kolega Noon już mieszkanie kupuje ? ciekawe również czy wszedzie wilgoć wychodzi po roku użytkowania budynku i czy wszedzie mają w zimie ten "luksus" zwany lodowiskiem w garażu ..
ps. słabe pocieszenie czy też usprawiedliwienie złego wykonawstwa firmy "Atal"
(2012-03-29, 11:14)atomek napisał(a): Widocznie siedziałeś daleko. Nikt nie chce wojować z ATALem i nie zamierza. To, co chcieliśmy uzyskać, to notarialnie podpisane oświadczenie, że ATAL i każdoczesny właściciel nieruchomości z II etapu będzie partycypował w kosztach. Tak, aby było sprawiedliwie.
Widzę, trzeba będzie powalczyć o podpisanie notarialne oświadczenia, że mieszkańcy I etapu będą partycypować w kosztach utrzymania placu zabaw w drugim etapie, bo z tego co widzę (http://om.wroclaw.pl/watek-rozbudowa-placu-zabaw.html) co niektórzy prowadzą rozmowę na temat jego wielkości z Atalem i mają względem niego całkiem spore plany.
Zatem jako właściciel mieszkania z II etapu chyba ma prawo mi się to nie podobać (zarówno sam pomysł, jak i ingerencja właścicieli z I etapu w projekt etapu II), tak jak wam nie podoba się służebność na którą się zgodziliście podpisując umowę, prawda?
(2012-04-03, 15:01)Chilon napisał(a): Widzę, trzeba będzie powalczyć o podpisanie notarialne oświadczenia, że mieszkańcy I etapu będą partycypować w kosztach utrzymania placu zabaw w drugim etapie, bo z tego co widzę (http://om.wroclaw.pl/watek-rozbudowa-placu-zabaw.html) co niektórzy prowadzą rozmowę na temat jego wielkości z Atalem i mają względem niego całkiem spore plany.
Zatem jako właściciel mieszkania z II etapu chyba ma prawo mi się to nie podobać (zarówno sam pomysł, jak i ingerencja właścicieli z I etapu w projekt etapu II), tak jak wam nie podoba się służebność na którą się zgodziliście podpisując umowę, prawda?
2012-04-03, 15:47 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-04-03, 15:49 {2} przez atomek.)
(2012-04-03, 15:27)Chilon napisał(a): Z tego co ja wiem, plac zabaw ma być pomiędzy blokami w okolicach 4-tej klatki. To samo by wynikało z informacji @agnieszkau w poście: http://om.wroclaw.pl/watek-rozbudowa-pla...26#pid1426 .
Można pobawić się w paincie i spróbować coś wyrysować. Może ktoś gdzieś zmieści
Można, tylko trzeba mieć painta ;>
Na załączonym zrzucie widać dokładnie napis "PLAC ZABAW". Nie wiem czy jego powiększenie pójdzie kosztem "PLACU DO ZAWRACANIA" czy po prostu postawią tam jedną huśtawkę. Tak czy siak widać, że w planie on jest.
(2012-04-03, 16:01)Chilon napisał(a): Można, tylko trzeba mieć painta ;>
Na załączonym zrzucie widać dokładnie napis "PLAC ZABAW". Nie wiem czy jego powiększenie pójdzie kosztem "PLACU DO ZAWRACANIA" czy po prostu postawią tam jedną huśtawkę. Tak czy siak widać, że w planie on jest.
Hurrra! JEST! I nawet będziecie mogli dużo zająć, bo całą przestrzeń wzdłuż muru Browaru Mieszczańskiego
"będziecie mogli" i tutaj jest właśnie "wasz" problem. Nie było etapu II było cacy, im bliżej oddania tym bardziej "my" i "wy".
Wygląda tak jakbyście faktycznie byli zaskoczeni etapem II.
To co wkleiłeś to plan, który bez problemu można zmienić, co jak widać zauważyły już osoby z tematu, do którego tutaj już dwukrotnie dawałem linka. W zasadzie w jakiej formie to będzie wyglądać finalnie średnio mnie interesuje ale widząc "wasze" podejście do niektórych spraw, chyba zacznie.
Dołączyłem się do dyskusji aby pokazać, "wasz" punkt widzenia tego co się tam odbywa. Nagle się obudziliście po roku nagle przeszkadza wam służebność, przy podpisywaniu umowy nie przeszkadzała?
Zrobili nam za mały plac zabaw, zbudujemy sobie większy ... w etapie II - sprytne! ;>
Takie to ... polskie. Jak krowa zachoruje sąsiadowi - to dobrze, jak mi - to źle.
Jak tak dalej pójdzie to Lidl zbije fortunę na widłach, które zapewne niedługo się pojawią jak to zazwyczaj w sezonie "ogródkowym".
(2012-04-03, 16:39)Chilon napisał(a): Dołączyłem się do dyskusji aby pokazać, "wasz" punkt widzenia tego co się tam odbywa. Nagle się obudziliście po roku nagle przeszkadza wam służebność, przy podpisywaniu umowy nie przeszkadzała?
Zapytaj się developera gdzie ta droga dojazdowa do OMII w związku, z którą podpisaliśmy (OMI) służebność. Tyle w temacie, cała reszta to bicie piany.
Nie wiem po co ta agresja, mnie dojazd od paczkowskiej pani żółtym mazaczkiem nakresliła i to mi odpowiadało, teraz już się czuję trochę oszukana poza tym zastanawiam się jakim niby cudem śmieciarka dojedzie garażem do etapu II przecież chyba jest za wysoka a przy wjazdach so te ograniczniki wysokości- Bardzo bym chciała poznać the chief architect tego projektu
Problem w tym, że większość z nas podpisywała akt notarialny jak miała mieszkania wykończone, itp.
A w umowie przedwstępnej nikt nic o żadnej służebności nie mówił, nie pisał. Więc popatrz z tego punktu widzenia.
A po drugie lepiej zainteresuj się patrząc na nasze problemy na co Ciebie może Atal spróbować nabrać...
A, żeby nie było ja osobiście do mieszkańców 2 etapu nic nie mam i życzę by się dobrze mieszkało
@dettebasu właśnie po to zarejestrowałem się na tym forum, żeby wiedzieć co się dzieje. To dziwne, że o żadnych służebnościach nie mieliście nic w umowie przedwstępnej skoro w mojej odnośnie służebności są chyba dwa podpunkty, co prawda bez większych konkretów ale są. Jest również napisane, że udział w częściach wspólnych będzie określony w umowie przyżeczonej. Żeby nie było mamy też zapis odnośnie podłaczenia drugiego bloku z II etapu do naszej infrastruktury - to zapewne aby nikt potem się nie dziwił, że nasze ścieki pójdą jedną rurą :>
Tak więc chyba nikt nikogo nie robił w balona tylko nikt nie pytał o szczegóły, bo szkic umowy na pewno był dostępny wcześniej.
Śmieciarka jak i jakiekolwiek wyższe dostawcze do parkingu się nie zmieści z czego chyba tylko trzeba się cieszyć, bo pewnie nieźle by niosło gdyby tamtędy się tłukli. Wątpię też żeby tachali pełne kosze po kilkaset metrów.
Nie widzę więc powodu dla którego dojazdówka miałaby nie powstać, do oddania całości pozostało jeszcze sporo czasu. Nie wiem jak i gdzie chcą ją obecnie doprowadzić co nie zmienia faktu, że powstać musi, bo inaczej to po prostu nie ma sensu.
(2012-04-02, 22:17)elpajaco napisał(a): Ciekawe, które kolega Noon już mieszkanie kupuje ? ciekawe również czy wszedzie wilgoć wychodzi po roku użytkowania budynku i czy wszedzie mają w zimie ten "luksus" zwany lodowiskiem w garażu ..
ps. słabe pocieszenie czy też usprawiedliwienie złego wykonawstwa firmy "Atal"
"Kolega Noon" z racji branży w jakiej działa przemieszcza się po różnych osiedlach a w zasadzie właśnie po ich garażach (najczęściej budowanych przez Wrobis ale nie tylko) i dlatego wiem jak jest a jest kiepsko . Gant na przykład w zeszłym roku odkopywał przy kamiennej od strony szkoły całą część garażu podziemnego bo przeciekał i izolowali go z zewnątrz. Przy Pułaskiego wrocławskie mieszkania jak zbudowały "komunalki" to aby wjechać do garażu należałoby mieć amfibię, na jagodnie faktycznie nie ma jeziora ale wszystkie ściany im podsiąkają ... przynajmniej na vivaldiego ... na wagnera na razie nic nie dojrzałem ... Atala nie usprawiedliwiam , dołączył on do listy developerów który buduje jak inni czyli minimum kosztów maksimum zysku
(2012-04-03, 16:39)Chilon napisał(a): "będziecie mogli" i tutaj jest właśnie "wasz" problem. Nie było etapu II było cacy, im bliżej oddania tym bardziej "my" i "wy".
[...]
Nie no, sory, to był sarkazm
Tak na poważnie skala problemu jest nieco inna, ale nie możesz o tym wiedzieć i to Ciebie usprawiedliwia. Na pocieszenie powiem, że nikt nie zamierza bawić się w "Kargula i Pawlaka".
2012-04-04, 09:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2012-04-04, 09:56 {2} przez Chilon.)
(2012-04-03, 22:48)atomek napisał(a): Nie no, sory, to był sarkazm
Tak na poważnie skala problemu jest nieco inna, ale nie możesz o tym wiedzieć i to Ciebie usprawiedliwia. Na pocieszenie powiem, że nikt nie zamierza bawić się w "Kargula i Pawlaka".
No chyba "płota" nie będzie, a to kluczowa sprawa w takiej zabawie
(2012-04-03, 21:30)Chilon napisał(a): @dettebasu właśnie po to zarejestrowałem się na tym forum, żeby wiedzieć co się dzieje. To dziwne, że o żadnych służebnościach nie mieliście nic w umowie przedwstępnej skoro w mojej odnośnie służebności są chyba dwa podpunkty, co prawda bez większych konkretów ale są. Jest również napisane, że udział w częściach wspólnych będzie określony w umowie przyżeczonej. Żeby nie było mamy też zapis odnośnie podłaczenia drugiego bloku z II etapu do naszej infrastruktury - to zapewne aby nikt potem się nie dziwił, że nasze ścieki pójdą jedną rurą :>
Tak więc chyba nikt nikogo nie robił w balona tylko nikt nie pytał o szczegóły, bo szkic umowy na pewno był dostępny wcześniej.
Śmieciarka jak i jakiekolwiek wyższe dostawcze do parkingu się nie zmieści z czego chyba tylko trzeba się cieszyć, bo pewnie nieźle by niosło gdyby tamtędy się tłukli. Wątpię też żeby tachali pełne kosze po kilkaset metrów.
Nie widzę więc powodu dla którego dojazdówka miałaby nie powstać, do oddania całości pozostało jeszcze sporo czasu. Nie wiem jak i gdzie chcą ją obecnie doprowadzić co nie zmienia faktu, że powstać musi, bo inaczej to po prostu nie ma sensu.
Zależy kiedy kupowałeś... Jak blok widać, że stoi to może ktoś się zainteresuje co jest grane, a jak nawet dziury jeszcze nie ma i ciągle trwa budowa 1 etapu...
ciekawe również czy wszedzie wilgoć wychodzi po roku użytkowania budynku i czy wszedzie mają w zimie ten "luksus" zwany lodowiskiem w garażu .. 
