Brama wjazdowa do garażu

Może to młodzież na deskorolkach czy innych rolkach nie wyhamowywała przed bramą?

Wracając do problemu zastawiania bramy wjazdowej do garażu (chociaż ostatnio co jestem na osiedlu, to nie widzę, żeby była zastawiona). Pisaliście, że zdjęcia nie są przez policję albo straż miejską honorowane, a lawety nie są wzywane.

Nachodzi mnie na myśl taki pomysł: http://allegro.pl/bluebird-black-box1-cz...45829.html

Kamerki takie montują szkoły jazdy w swoich samochodach (często tłumaczenie kierowców jest takie, że młody kierowca nie umie jeździć i to jego wina przy stłuczce), po obejrzeniu materiału z kamerki tłumaczenia nie ma. Ponoć L-ki wysyłają policji takie filmiki i ta wystawia mandaty na podstawie takiego materiału - wiadomo fotkę jak ktoś się zna, może w photoshopie "zrobić", natomiast filmik powiedzmy minutowy, to nawet dla profesjonalisty nie byłoby łatwo zmontować.

Wracałem właśnie i dwa samochody zaparkowały tak, że szkoda gadać.

W tym tygodniu w drukarni zamówię kilkaset wlepek, jak ktoś będzie chciał sobie czasem wkleić to mogę się podzielić

Hehe ktoś nie wytrzymał i oblepił ta czarną kiłę Widzieli?

Fotki byś załączył a nie

p.s. widział tylko kartke A4 wrzuconą luzem

Btw. ma ktoś jakieś info w sprawie bramy od strony Hubskiej ? Koniec miesiąca, miała być, a nie ma (chyba, że czegoś nie zauważyłem )

Może dobrym pomysłem w garażu byłoby wtedy oblepienie go oznakowaniem i zrobić ruch jednostronny (od Prudnickiej wjazd, od Hubskiej wyjazd). Jak nic się nie zmieni i przybędzie trochę więcej samochodów, to dzwonki są kwestią czasu. Przy podjeździe z -2 na -1 i skręcie do bramy wjazdowej już 2 razy zdarzyło mi się, że ktoś wziął sobie zakręt szeroko (drugim pasem) i zatrzymał mi się parę centymetrów przed moją maską (może mam pecha, a może to norma). Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii ?

Nie. Lepiej zrobić lustra.

Męczę dalej ATAL w sprawie bramy od Hubskiej, ale nie mam na razie odpowiedzi :/ Może jutro się do nich przejadę, jak się wyrobię po robocie.

Podpytam od razu o drugą rzecz (może już ktoś o to pytał):

Montaż takich rzeczy:
http://allegro.pl/blokada-parkingowa-naj...06609.html

Sprawa zajmowania nieswoich miejsc by się rozwiązała.

Z tego co się orientuję to w tym momencie są następujące możliwości:
1. Znaleźć osobę, która przywłaszczyła sobie miejsce i załatwić sprawę "face to face".
2. Odcholować typa na swój koszt i potem dochodzić odszkodowania i zwrotu kosztów w sądzie.
3. Wydrukować kartkę o terenie prywatnym wraz cennikiem za zajęcie miejsca i potem egzekwować - ponoć skuteczna metoda.
4. Tutaj nie jestem pewien, ale z prawa karnego można by to podciągnąć pod kradzież lub wtargnięcie na teren prywatny bez zezwolenia - sprawa miałaby małą szansę powodzenia, chyba, że wykazałoby się, że nie jest to jednostkowy przypadek i nie dało się inaczej dojść do porozumienia.

ATAL musiałby wyłożyć sporą kasę na swoje puste miejsca, czyli raczej na to nie pójdzie, chyba każdy pamięta jak ich przedstawiciel walczył o każdy grosz na zebraniu

No to świeże newsy w sprawie wyjazdu na Hubską. Atal jest w tym momencie na etapie papierologi, czekają na zgodę na użytkowanie z tego co pamiętam, więc szacuję, że 2-3 miesiące to jeszcze potrwa.

(2011-04-06, 15:11)Halcyforn napisał(a): No to świeże newsy w sprawie wyjazdu na Hubską. Atal jest w tym momencie na etapie papierologi, czekają na zgodę na użytkowanie z tego co pamiętam, więc szacuję, że 2-3 miesiące to jeszcze potrwa.

No i jeszcze chodniczek trzeba przebudować. Tylko tak się zastanawiam, dlaczego tak bardzo Ci na tej bramie zależy... będziesz musiał dwa razy bramę otwierać... a w ogóle to mam wrażenie, że nie będzie stamtąd lewoskrętu, ani lewoskrętu z Hubskiej w bramę... takie mam przeczucie...

Aż tak bardzo nie zależy, ale często jeżdżę w stronę Biskupina i wygodniej by mi było tamtędy wyjeżdżać Poza tym za coś płaciłem, więc chciałbym wiedzieć kiedy będzie gotowe

Spoko, spoko. Mnie tu ciekawi jeszcze duuużoooo. Po pierwsze, jak na posesje będą dostawać się mieszkańcy mający naziemne miejsca parkingowe na Mieszczańskim II. Po drugie, czy i dlaczego nie będzie wjazdu do podziemii od strony Paczkowskiej. Przecież za jakiś czas to będzie główna arteria wyprowadzająca ruch na A4 / Krajków / Wrocław Wschód.

Wiesz, niby na pilocie do garażu masz 4 przyciski

(2011-04-07, 09:33)atomek napisał(a): (...) jak na posesje będą dostawać się mieszkańcy mający naziemne miejsca parkingowe na Mieszczańskim II (...)

Odpowiedź na to pytanie znajduje się w par. 6 AN (przynajmniej w moim).

(2011-04-20, 20:40)oni napisał(a):

(2011-04-07, 09:33)atomek napisał(a): (...) jak na posesje będą dostawać się mieszkańcy mający naziemne miejsca parkingowe na Mieszczańskim II (...)

Odpowiedź na to pytanie znajduje się w par. 6 AN (przynajmniej w moim).

Znam, znam. Lecz skrótowy opis w tym paragrafie nie wyczerpuje moich obaw

Ponadto, pisałem już na tym forum, że za kilka lat powstanie droga, tzw. trasa nowopaczkowska/krajkowska. Trzeba będzie tak rozmawiać z miastem, by miała jak najmniejszy wpływ na nasze osiedle

(2011-04-07, 09:33)atomek napisał(a): Spoko, spoko. Mnie tu ciekawi jeszcze duuużoooo. Po pierwsze, jak na posesje będą dostawać się mieszkańcy mający naziemne miejsca parkingowe na Mieszczańskim II. Po drugie, czy i dlaczego nie będzie wjazdu do podziemii od strony Paczkowskiej. Przecież za jakiś czas to będzie główna arteria wyprowadzająca ruch na A4 / Krajków / Wrocław Wschód.

Tam gdzie są teraz garaże i (trochę) kosztem naszego podwórka Atal wybuduje tuż na naszym płotem drogę dojazdową do II etapu osiedla, widziałem to podpisujac akt notarialny- był tam dodatkowy aneks o tym do podpisania, na który nie wyraziłem z początku zgody ale mnie przekonali mówiąc że jak nie wyrażę to oni mi nie sprzedadzą. he he . wiedzą jak sie targować

pozdr

---

... a sorry nie zauważyłem dalszego posta

Trochę z innej beczki.

Po wprowadzeniu blokad na niesprzedanych miejscach postojowych, w ostatnim czasie kilkukrotnie zauważyłem w garażu pojazdy (wczoraj SUV BMW bodaj X3, wcześniej jakiś samochód na angielskich blachach, jakieś Audi i fiata Brava) niepełnosprawnych (najprawdopodobniej umysłowo) mieszkańców zaparkowane na wewnętrznych drogach garażowych (z czego raz bezczelnie zaraz pod zjazdem na poziom -2, tak, że trzeba było na prawdę uważać, żeby go nie zahaczyć).

Generalnie nie jest to fajne, ale jeszcze w tym momencie nie jest bardzo uciążliwe (przynajmniej dla mnie, bo te samochody nie były pod moim miejscem), ale jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś się mógł wkurzyć.

Jak myślicie, Policja przy takim zastawieniu mogłaby odholować gościa, bądź co bądź, to jest jakieś zagrożenie ruchu wewnętrznego ?

policja nie ingeruje na wewnętrznych drogach osiedlowych a tym bardziej w garażach.
Miałem taki przypadek kiedy wynajmowałem garaż na podwórku w centrum .
Notorycznie mi zastawiano wjazd. Jednego razu gdy zadzwoniłem po policje, powiedzieli mi ze mają to gdzieś. Musiałem z pomocą sąsiada go przepchnąć trochę własnymi siłami.
Zostawiłem mu kartkę że następnym razem mu spuszczę powietrze, napisane mniej kulturalnie, ale jakby przyszło co do czego to on mógłby mnie wtedy oskarżyć o naruszenie mienia.
Nie ma na takich bata.
Proponuję stosować wlepki i spuszczenie powietrza jak komuś się chce

Osobiście poruszyłabym kwestię stawiania aut na chodniku przed bramą wjazdową... Utrudniają one w sposób znaczący włączanie się do ruchu. Optymalnie byłoby zamontować bramkę w miejscu gdzie kończy się chodnik.