Weź, dziś rano wychodząc do roboty myślałem, że to jakaś mysz zdechła na klatce, więc idę szukać trupa, patrzę a to tylko jakis debil raczy wszystkich sąsiadów swoimi odpadami, smród pokonał 4 piętra...
(2011-05-11, 15:32)rachwal napisał(a): Weź, dziś rano wychodząc do roboty myślałem, że to jakaś mysz zdechła na klatce, więc idę szukać trupa, patrzę a to tylko jakis debil raczy wszystkich sąsiadów swoimi odpadami, smród pokonał 4 piętra...
Skoro ludzie wystawiają śmieci na korytarz, to może niech firma wywożąca śmieci raz przejdzie się po klatkach i wystawi rachunek za ich sprzątnięcie właścicielowi oczywiście wg oczywiście odpowiedniego cennika...
Przykro mi to stwierdzić ale nasz naród w większości składa się z brudasów , śmieciarzy i debili ... łatwo to stwierdzić po ilości syfu na trawnikach i chodnikach. Fakt że służby porządkowe nie ułatwiają nam zadania bo koszy na śmieci jest jak na lekarstwo ale nic nie usprawiedliwia wywalania chusteczek higienicznych, opakowań po chpsach, puszek , butelek itp na glebę. Ci sami co wywalają śmieci według opisu wyżej automatycznie przenoszą to na miejsca w których mieszkają i wystawiają worki za drzwi ... pewnie sprzątaczka je zabierze. Jedną z najbardziej wpieniających mnie "grup społecznych" są palacze samochodowi którzy dbając aby ich dupowóz w środku czasami nie pobrudził się popiołem papierosowym skiepują za okno i wywalają pety na ulicę ... żenada.
2011-11-13, 22:39 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-11-13, 22:40 {2} przez pstanisz.)
Hehe, ja się przyznam do swoich śmieci, a to że zostały nie wynika z bycia "brudasem, śmieciarzem i debilem" tylko pośpiechem przed wyjazdem na długi weekend. Właśnie wróciłem, zobaczyłem że o czymś zapomniałem i posprzątałem swoje miejsce parkingowe. Więc proszę bardzo o usunięcie zdjęcia z moim numerem parkingowym. Narka!
2011-11-14, 18:03 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-11-14, 18:04 {2} przez Noon.)
(2011-11-13, 22:39)pstanisz napisał(a): Hehe, ja się przyznam do swoich śmieci, a to że zostały nie wynika z bycia "brudasem, śmieciarzem i debilem"
Tego stwierdzenia akurat nie napisałem w kwestii tej foty tylko w kwestii pozostawiania śmieci na klatkach schodowych czyli głównego wątku, bo akurat też założyłem, jak autor zdjęcia, że to przez zapomnienie/roztargnienie/pośpiech bo kto by sobie zaśmiecał miejsce postojowe
Teraz tylko czekać jak wszyscy co zostawiają śmieci na klatkach zaczną się do nich przyznawać i będziemy ich tu chwalić za tą postawę obywatelską :p. Żarty żartami ale tema niestety nie do śmiechu bo zapomnieć zabrać śmieci które postawiłem przy aucie to jedno a z premedytacją wystawiać za drzwi i smrodzić to najzwyczajniejsze chamstwo
A dziś można zauważyć coś takiego. 2 możliwości albo ktoś zapomniał klucza i nastawiał trochę worków albo ktoś z poza osiedla podrzuca nam śmieci by samemu nie płacić (dużo bardziej prawdopodobne sądząc po ilości)
2011-11-20, 14:07 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-11-20, 14:08 {2} przez spike20.)
(2011-11-20, 13:47)rachwal napisał(a): Nie pamiętam kiedy, ale w piątek lub sobotę było tego 2 razy więcej...
Czy tam nie ma przypadkiem kamery?? Ochroniarz(przepraszam, nie ochroniarz tylko odźwierny, albo jak kto woli klucznik bramy wjazdowej) mógłby chyba to sprawdzić. Czyż nie??